Muzyczna relaksacja przy użyciu mis tybetańskich-wszystkie grupy


Ciocia Natalia do nas przyjechała,
pięknymi dźwiękami świat zaczarowała...
Nie było trąbek ani bębenków, za to mis tybetańskich słuchaliśmy dźwięków,
były kamertony i różne dzwoneczki aż uśmiechały się wszystkie buziaczki.